Kubeł zimnej wody. Porażka z Czudcem.

Korona przegrywa z Czarnymi 2-4(2-1) i spada aż na 4 miejsce w tabeli - mimo wszystko przed Koroną teoretycznie łatwiejsze spotkania i wyjazd do Hermanowej. Korona przegrała ten mecz mimo prowadzenia 2-0.

Strzelcem obu bramek jest Robert Klimek który po prostu zrobił to, co do niego należało. Mecz w 25 minucie powinien zakończyć Damian Wasilewski strzelając bramkę na 3-0, napastnik zrobił jednak coś, czego chyba sam się nawet nie spodziewał. Wkrótce później Czudec strzelił bramkę z rzutu karnego po faulu Mateusza Wójcika. Bramka na 2-2 wpadła w około 70 minucie. Kolejne dwie bramki Czudec strzelił mimo gry w 10.

Korona zatem przegrywa pierwszy mecz w tym sezonie. Bardzo ważne będzie spotkanie z Lubenią i próba powrotu na zwycięskie tory. Cel na ten sezon pozostaje bowiem ten sam - AWANS.

Trening we wtorek i piątek - mimo, że frekwencja nie zawodzi to jednak warto się postarać, żeby na tym treningu ludzi było jeszcze więcej, do czego ja sam a przede wszystkim trener Mariusz Kępa zachęca!