Wygrana z Huraganem. Słaby mecz obu zespołów.

Wygrana z Huraganem. Słaby mecz obu zespołów.

W czwartym już sparingu pokonaliśmy w 'meczu domowym' drużynę Huraganu Kozłówek; 3-2(3-1). W obu ekipach frekwencja nie zachwyciła. Trener Korony miał do dyspozycji 15 zawodników, w tym aż 6 zawodników dotychczas występujących w drużynie juniorów. Rywal zza miedzy nie zebrał do gry nawet 11 zawodników, w związku z tym, jeden z juniorów grał razem z nimi.

Pierwszą bramkę dla Korony strzelił Dziepak, po dobrym zagraniu Mazura. Na 2-0 podwyższył wcześniej asystujący Mazur. Pierwotnie nie udało mu się wykorzystać sytuacji sam na sam(piłka uderzyła w słupek), ale później dobrze odnalazł się w zamieszaniu i kilkanaście sekund po niecelnym strzale pokonał bramkarza rywali. Wynik na 3-0 podwyższył Kępa, po przytomnym zagraniu Wójcika z rzutu wolnego. Bramkę kontaktową Kozłówek strzelił około 40 minuty, złe ustawienie obrońców i zamieszanie pod bramką wykorzystał jeden z przyjezdnych. W 85 minucie goście strzelili bramkę na 3-2, po niepewnym wyjściu bramkarza. Wynik do końca nie zmienił się. Cieszyć może to, że bardzo dobrze spisali się nasi juniorzy. :)

Więcej szczegółów w rozwinięciu odnośnika po prawej stronie strony.

TRENING: Wtorek 17:30 - Każdy wie, jak wyglądała dzisiejsza gra i frekwencja! Mobilizacja!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości