Połomia pokonana, stadion Korony nadal nie zdobyty!

Połomia pokonana, stadion Korony nadal nie zdobyty!

Korona Dobrzechów pokonała u siebie drużynę Grunwaldu Połomia 5-0(3-0). Warto zaznaczyć waleczną postawę przeciwnika i chęci gry do samego końca. Właśnie o to chodzi w tym sporcie, gratulujemy panowie!

Pierwsza połowa:

Mecz zaczął się dokładnie tak, jak się wszyscy spodziewali. Korona atakowała a drużyna gości skutecznie odpierała ataki.Wszystko zmieniło się w 28 minucie. Mirosław Durek przejął piłkę z prawej strony boiska i posłał długie podanie za obrońców. Nieco spóźniony bramkarz rywali nie zareagował w porę, co sprawiło, że do piłki pierwszy dopadł Damian Wasilewski i umieścił piłkę w bramce. Mecz toczył się dalej, warto zaznaczyć, że sędzia nie do końca radził sobie na boisku. Po czystym wślizgu Macieja Mroczki odgwizdał faul, chwilę później ukarał żółtą kartką jednego z naszych zawodników, po czym kilka minut później nie wyciągnął kartki po niemal identycznym zachowaniu zawodnika Grunwaldu. Dobrze bramki strzegł Maciej Konsur, który świetnie porozumiewał się parą środkowych obrońców. Akcje Korony zaczynały się od obrony, co można zawdzięczać dobrej postawie Kamila Włodyki, Marcina Bruda, Wojciecha Łukasiewicza i Mateusza Wójcika. W 34 minucie spotkania, w polu karnym przeciwnika sfaulowany został Grzegorz Niemiec. Do rzutu karnego podszedł Marcin Brud i pewnie zamienił stały fragment gry na bramkę. Wynik tuż przed przerwą ustalił Łukasz Dziepak, który dobił strzał Damiana Wasilewskiego, głową. 3-0 do przerwy.

Druga połowa:

Korona zaczęła znowu tak, jakby od razu chciała strzelić bramkę. Udało się to jednak dopiero w 60 minucie spotkania. Łukasz Dziepak świetnie uderzył z rzutu wolnego z okolicy 35 metra. Bramkarz nie złapał piłki co doszczętnie wykorzystał Damian Wasilewski który po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Chwilę potem na boisku pojawił się Jakub Gugała, który zmienił Mirosława Durka. W 68 minucie z boiska zszedł Grzegorz Niemiec, zastąpił go Paweł Zając. W 70 minucie wynik spotkania ustalił Damian Wasilewski. Akcja rozpoczęła się od Łukasza Dziepaka, ten zagrał dobrze na prawe skrzydło do Mariusza Kępy, który świetnie odnalazł w polu karnym swojego kolegę z linii ataku. Damian Wasilewski ustrzelił hat-tricka, może nie był on klasyczny, ale już za tydzień będzie okazja, żeby to zmienić! W 72 minucie z boiska zszedł Maciej Mroczka. Zastąpił go Łukasz Piękoś, który zagrał swoje pierwsze minuty w tym sezonie! Wynik na 6-0 mógł ustalić Mariusz Kępa jednak minimalnie chybił po strzale głową. Na boisku pojawili się także Piotr Kopeć i Piotr Dziepak, którzy zmieniali kolejno Łukasza Dziepaka - w 80 minucie i Mariusza Kępę w 85 minucie. Wynik nie zmienił się.

Korona pewnie pokonała drużynę z Połomii. W przyszłą niedzielę jeden z najważniejszych meczów sezonu. Rywalem będzie ekipa z Nosówki. Tylko 3 punkty!

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości