Relacja weekendowych spotkań. O przepisach słów kilka.

Relacja weekendowych spotkań. O przepisach słów kilka.

Juniorzy: W sobotę nasi juniorzy udali się na daleki wyjazd do trzeciej w tabeli Trzebosi. Już przy zbiórce zawodników pojawił się pewnien problem[...] Pojechaliśmy w bardzo okrojnym składzie, zaledwie dwóch rezerwowych.
Drużyna gospodarzy od początku postawiła na atak, zmuszając nas do gry defensywnej. Pierwszą 100% okazję w tym meczu miała Korona, lecz niestety Tomek Dobek nie zdołał z bliskiej odległości umieścić piłki w bramcę. "Zmora rożnych dalej trwa..." - w 22minucie tracimy bramkę. Zorza chciała pójść za ciosem i ustalić wynik meczu jeszcze w 1połowie. Na szczęście znów w bardzo dobrej dyspozycji był bramkarz Mroczka. Co ciekawe w 40minucie mogliśmy oglądać karygodne zachowanie sędziego. Był rzut rożny dla Trzebosi i sędzia oznajmił, że jest to ostatnia akcja w tejże połowie. Tylko dlaczego...? przecież w juniorach starszych gra się po 45minut. Szybka reakcja naszych zawodników i graliśmy tyle co powinniśmy. Druga połowie to głównie Zorza wymieniła piłkę w środku pola, próbując strzelić nam kolejną bramkę. Kapitalną interwencją popisał się Mroczka, który obronił strzał, a następnie dobitkę zawodnika gospodarzy. W 58minucie na boisku pojawia się Jajuga zmieniając Dobka. Był to strzał w 10 naszego trenera. W 70minucie Gugała uruchamia prawym skrzydłem Strzępka, ten dogrywa do Piotrka i mamy 1:1. Chwilę później bardzo podobna akcja tej trójki: Strzępek na skrzydle ograł zawodnika gospodarzy i wrzucił w polę karne gdzie był Jajuga, ale niestety jego strzał głową minimalnie obok słupka. Do końca meczu jeszcze paroma interwencjami popisał się Mroczka i wynik końcowy to 1:1. Cenny remis dla naszych zawodników. Szkoda, że potrafimy walczyć i remisować z drużynami z góry tabeli, a z tymi na dole przegrywamy... Zostały jeszcze 2 spotkania do końca i mam nadzieję na komplet punktów. Już w sobotę ostatni mecz na naszym stadionie. O 11.00 będziemy podejmować drużynę z Rudnej Małej. ZAPRASZAM!

Seniorzy: Nasi seniorzy w weekend udali się na 'mecz derbowy' do sąsiadującego Grodziska. Już o 12.30 sędzia zaczął to spotkanie. Pierwszego gola strzelili gospodarze, tu można sobie zadać pytanie: czy był to strzelony gol prawidłowo, czy może zawodnik z Grodziska był na pozycji spalonej? Lepiej to przemilczeć. Korona odpowiedziała bardzo szybko. Wrzutkę Durka z rzutu wolnego na bramkę zamienił Klimek. 2minuty później było już 2;1. Błąd naszych obrońców i 2bramkę w tym meczu zdobywa Głowacki. Od początku meczu można było zauważyć, że z sędziami coś jest nie tak... Zdecydowanie sędziowali dla gospodarzy. W 33minucie z boiska wyleciał Robert Klimek. Za co? To jest kolejne dobre pytanie! Sędzia boczny podniósł chorągiewkę w górę sygnalizując faul naszego zawodnika. Klimek wygrał pojedynek ciało w ciało(faulował) w polu karnym gospodarzy i został za to ukrany żółtą kartką. Sfrustrowany zawodnik ruszył z pretensjami do sędziego, który uznał to za obrazę i pokazał naszemu zawodnikowi czerwoną kartkę. Żółta kartka to za dużo w tej sytuacji. Korona zaczęła atakować to arbiter postanowił nas osłabić wyrzucając bramkostrzelnego Klimka. Żałosna decyzja... Do końca pierwszej połowy atakowali goście próbując wyrównać, ale niestety nie przyniosło to pozytywnego rezultatu. Druga połowa... trwała tylko 10minut. W 55minucie sędzia postanowił zakończyć spotkanie. W tym momencie nasuwa sie pytanie: dlaczego? To wie tylko on sam... Czerwoną kartką został ukarany Łukasiewicz, który niby odepchnął zawodnika drużyny przeciwnej. Kibice zgromadzeni na stadionie widzieli zupełnie inaczej, była to zwykła walka o piłkę. Nasz kapitan chciał pokazać sędziemu jak wyglądała ta sytuacja, że nie było mowy o żadnej czerwonej kartce. W tym momencie wydarzyła się najbardziej nieoczekiwana decyzja sędziego. Arbiter uznał, że Łukasiewicz chcąc pokazać jak wyglądało starcie z zawodnikiem Grodziska chciał go uderzyć i z myślą, że jest zagrożona jego osoba postanowił skończyć mecz. Zawodnicy Korony od razu ruszyli z pretensjami, lecz sędziowie zamknęli się w szatni. Główny powód opisany przez arbitrów zakończenia meczu to: Uderzenie sędziego..., którego przecież nie było..
   Moim zdaniem było to bardzo żałosne i nieodpowiedzialne zachowanie sędziego, który nie poradził sobie z presją meczu.
   Wiadomo jest to tylko B-klasa i gra się tu o przysłowiową 'marchewkę', ale od sędziów oczekuje się zdecydowanie więcej. Skoro już podejmują się tego zawodu, przechodzą odpowiednie kursy i biorą za to pieniądze to powinny być sprawiedliwi i starać się jak najlepiej wykonywać swoją pracę.
   Co do przepisów i bałagnu w PZPN bardzo polecam artykuł Mateusza z Czudca, który opisał zdarzenie walkowera w meczu miejscowych Czarnych z Iskrą Zgłobień na korzyść gości. Mecz ten miał miejsce 17maja.
http://czarni-czudec.futbolowo.pl/news,2677244,zagadka-dla-ciekawskich-o-przepisach-slow-kilka.html#comment
    Jeszcze chcę napisać parę słów do juniorów z Diamentu Pstrągowej oraz ich trenera. Polecam tu przeczytać relację z sobotniego meczu pomiędzy Galicją Chmielnik, a Diamentem: http://galicjajuniorzy.futbolowo.pl/news/article/powtorka-z-jesieni. Jak to jest, że trener  daje taki przykład zawodnikom, odpychając przeciwnych graczy i obrażając ich?  
     Wytrwałym do końca dziękuję za przeczytanie i zapraszam na weekendowe mecze na stadion do Dobrzechowa.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości