Przegrana w drugim sparingu!

Korona w drugim meczu sparingowym uległa Juniorom Starszym Wisłoka Wiśniowa 2-4(2-1). Fatalna frekwencja i fatalna gra zespołu mocno wpłynęły na to, że Juniorzy z Wiśniowej wygrali ten mecz. Bramki dla Korony strzelali Zając i Niemiec. Wynik całkowicie sprawiedliwy.

Krótka relacja:

(Skład i ustawienie drużyny w panelu po prawej stronie)

Mecz zaczął się fatalnie bo od straty bramki, później Wiśniowa miała tylko 2 sytuacje w pierwszej połowie, głównie po błędach własnych chociaż to, jak starali się rozgrywać piłkę od własnej bramki i jak świetnie wymieniali podania na własnej połowie zasługuje na uznanie. Bramka na 1-1 wpadła po tym, jak dośrodkowanie z rzutu wolnego przejął Kępa i zagrał do Zająca, bramkę na 2-1 zdobył Niemiec strzałem z przewrotki po dośrodkowaniu Wójcika.

W drugiej połowie jakby całkowicie brakło zaangażowania i przede wszystkim sił. Wisłok swobodnie rozgrywał piłkę już nie tylko na własnej połowie. Bramka na 2-2 wpadła po błędzie w kryciu. Kolejna z bramek straconych to skutek fatalnej interwencji naszego bramkarza. Tak jak wspominałem, sytuacji dla obu drużyn nie brakowało, ale to młodzi zawodnicy Wisłoka strzelili bramkę również stosunkowo młodej ekipie Korony. Piłka po uderzeniu z rzutu wolnego odbiła się od zawodnika w murze i całkowicie zmyliła bramkarza.

Ten mecz doskonale pokazuje, że przed niektórymi zawodnikami Korony jeszcze wiele pracy, przede wszystkim nad przygotowaniem fizycznym. Inne aspekty również szwankowały. Wytłumaczenia nie ma a zawodnikom Wiśniowej dziękujemy za 1.5 godziny dobrej zabawy i aktywnie spędzone sobotnie popołudnie.

Trening: Wtorek 17:30.

.